instalacja bezpuszkowa czy tradycyjna którą wybrać

Instalacja bezpuszkowa czy tradycyjna – którą wybrać?

Spis treści

Po co zmieniać coś, co zostało poprawnie wykonane i działa? Z tego samego powodu, dla którego większość osób woli podróżować samochodem niż autobusem – dla wygody i większych możliwości. Nic więc dziwnego, że instalacja bezpuszkowa praktycznie wyparła tradycyjną i dzisiaj zdecydowana większość inwestorów nie planuje zakładania puszek w ścianach.

Która instalacja jest bardziej narażona na awarie: bezpuszkowa czy tradycyjna?

W instalacjach puszkowych przewody zasilające oświetlenie i gniazdka znajdują się w jednym miejscu, co zwiększa ryzyko wystąpienia rozległej awarii. Dlaczego? Otóż przewody do gniazdek nagrzewają się mocniej niż przewody oświetleniowe, ponieważ urządzenia elektryczne pobierają na ogół więcej mocy niż lampy. W związku z tym, że oba rodzaje przewodów są ciasno stłoczone w puszce, przegrzanie jednego może doprowadzić do uszkodzenia pozostałych. W tej sytuacji domownicy mogą zostać pozbawieni nie tylko prądu w gniazdku, ale i oświetlenia. W instalacji bezpuszkowej nie ma tego problemu, ponieważ przewody oświetleniowe i do gniazdek prowadzone są osobno.

Puszki nie ułatwiają naprawy instalacji

Zamknięcie wielu przewodów w jednej puszce rozdzielczej sprawia, że niełatwo dotrzeć do źródła potencjalnej awarii. Żeby znaleźć przyczynę, często trzeba sprawdzić wszystkie puszki w pomieszczeniu, co może wymagać odsunięcia mebli od ścian czy usunięcia innych przeszkód. W dodatku nie ma gwarancji, że chodzi o puszkę z danego pomieszczenia – równie dobrze przyczyna awarii może znajdować się w innym pokoju. Zdarza się, że nawet doświadczony elektryk szuka uszkodzonego przewodu przez kilka dni. Tymczasem gdy przewody są rozdzielone (a tak jest w instalacji bezpuszkowej), wówczas łatwiej znaleźć źródło problemu i naprawić instalację.

Więcej przewodów w ścianach = więcej problemów

Wystarczy porównać schemat tradycyjnej instalacji z planem instalacji bezpuszkowej, by domyślić się, że ta pierwsza będzie sprawiała więcej problemów. Dlaczego? Otóż w instalacji puszkowej przewody od każdego punktu (gniazda, łącznika) poprowadzone są pionowo do puszki umieszczonej w odległości 30 cm od sufitu. W efekcie ściany są „poprzecinane” przewodami, co utrudnia montaż mebli wiszących (np. szafek, półek) czy zawieszenie dekoracji (np. luster, obrazów). Wiercenie czy wbicie gwoździa często prowadzi do uszkodzenia przewodu w ścianie. Instalacja bezpuszkowa jest znacznie bardziej praktyczna ponieważ przewody z gniazd prowadzone są w kierunku podłogi i na ścianie zostaje więcej wolnego miejsca na montaż mebli czy dodatków.

Estetyka ma znaczenie

Instalacje puszkowe spełniają swoje zadanie, ale nie grzeszą urodą. Dekle od puszek są widoczne, co może przeszkadzać osobom, które przywiązują wagę do estetyki aranżacji. Nie wszystkie puszki można zamaskować meblami czy dekoracjami, poza tym po wyjęciu pokrywy (np. z uwagi na obowiązkowy przegląd instalacji) zostają ślady w postaci uszkodzonej powłoki farby czy tapety. Ponadto nawet najmniejsze zmiany w tradycyjnej instalacji (choćby dodanie jednego gniazdka) bardzo rzucają się w oczy, dlatego często wykonuje się je dopiero przed planowanym remontem. Z tego względu osoby, którym zależy na perfekcyjnym wyglądzie wnętrza, zawsze wybiorą nowoczesną instalację bezpuszkową. W tym przypadku widoczne są jedynie elementy osprzętu (gniazdka, łączniki), a ewentualne zmiany w instalacji można wykonać w dyskretny sposób.

Instalacje bezpuszkowe – w trosce o wygodę… elektryka

O instalacjach puszkowych nie chcą słyszeć ani esteci, ani… elektrycy. Zakładanie puszek wysoko pod sufitem to mało komfortowa czynność. Trzeba stać na drabinie, przez cały czas trzymać ręce w górze i uginać plecy pod niewygodnym kątem. W dodatku otwór puszki jest niewielki, a trzeba w nim zmieścić i połączyć nawet kilkanaście przewodów w powtarzających się kolorach. Wykonanie tradycyjnej instalacji jest zatem bardziej czasochłonne i męczące niż wykonanie nowoczesnej instalacji bezpuszkowej.

Instalacja bezpuszkowa vs tradycyjna – podsumowanie

Nowoczesne instalacje elektryczne wykonywane są w technologii bezpuszkowej. W odróżnieniu od tradycyjnych takie instalacje są bardzo dyskretne, ponieważ w pomieszczeniach nie widać wyróżniających się puszek. Ponadto systemy bezpuszkowe są mniej awaryjne i łatwiejsze w naprawie ze względu na możliwość szybkiego zdiagnozowania usterki. Zaletą współczesnych instalacji jest również mniejsze zagęszczenie przewodów na ścianach, co ułatwia aranżację wnętrza i pozwala uniknąć uszkodzenia obwodu podczas wiercenia czy wbijania gwoździ.

Co więcej, także elektrycy preferują instalacje bezpuszkowe, chociażby ze względu na większy komfort pracy. Na korzyść tradycyjnych puszek przemawia głównie mniejsze zużycie przewodów potrzebnych do wykonania instalacji, choć w tym przypadku nie warto kierować się pozornymi oszczędnościami.